Niezwykłe przygody Adversariusa, czyli jak organizować sobie rozrywkę. Nie od dzisiaj wiadomo, że Adversarius jest człowiekiem nie lada zakręconym i czasem jak coś odwali to nie wiadomo, czy należy się śmiać czy płakać. Ostatnio mam chyba jakąś kumulację takich sytuacji więc postanowiłem się z Wami nimi podzielić. Od czego by zacząć? Podejrzewam, że wpis ten będ.

I jakże wielkie było moje zdziwienie po 40 minutach. 8230; a może ciemny blond z rudym połyskiem. Chciałam się z wami dziś podzielić swoją historią-walką z nadmiernym wypadaniem włosów. Gdyż zauważyłam, że .

KOBIETOSKOP, czyli babska optyka na życie. Mokra jak skarpeta wietnamskiego żołnierza, polerująca w amoku sanitariaty, puzlująca w siatce sklepowej, wpędzająca kacze piersi w objęcia kuchennego szaleństwa, z trocinami w głowie, wypuszczająca mózg na spacer, ze swędzącym biustem - Kobicina Miejska - autorka myśli nieuczesanych przewracających się na tym blogu. Czwartek, 13 sierpnia 2015.

Zaczęło się od tego że kuzynka wyciągnęła mnie na dyskotekę. Poszłam chociaż nie chciałam iść. Byłam wstrząśnięta w mojej głowie było mnóstwo myśli. Dobrze że ta koleżanka porządna bo mym chyba więcej nie wytrzymała psychicznie.

Piątek, 7 sierpnia 2015. O pociągu ludzkości do gówna. Czyli rozważania przy puszce tuńczyka w oleju. Do napisania tego tekstu skłoniło mnie wczorajsze mało znaczące zdarzenie, które mimo niewielkiej wagi, mimo wszystko zapłodniło mnie twórczo. Naprawdę zarabiamy mniej od naszych rodziców i dziadków, któ.

Jak spakować się na urlop? Nie sprzedam pani tego świństwa, czyli klauzula sumienia farmeceutów. Różowe rogi, striptizer i limuzyna, czyli wieczór panieński po polsku. 5 kroków do lepszego samopoczucia. Czas nie leczy ran, on niweluje ból. Czy zmarli do nas przychodzą? All inclusive, czyli niech żyje urlop! Jak spakować się na urlop? 5 kroków do lepszego samopoczucia.

Kompromis, czy konformizm? Bez mapy do lasu. Naczytała się wredna małpa na Onecie o epidemii grzyba na plantacjach, spowodowanej ulewnymi deszczami.

Bośnia i Hercegowina oraz Czarnogóra. Jakiś czas temu obiecałam , że pokażę fotki z wycieczki do Czarnogóry, Tak więc już są. Mam nadzieję, że się spodobają. Jedynie co mogę wam odradzić to nie kupujcie kawy - Bom jaka kafa - w zielonym opakowaniu. Tak niedobrej kawy w życiu nie piłam.