Wtorek, 30 kwietnia 2013. Trzęsącą się ręką próbowałam wsadzić klucz do zamka w drzwiach. Nie szło mi to za dobrze. Kurwa, przecież jestem wampirem! Dopiero po chwili zdając sobie sprawę z tego co powiedziałam, rozejrzałam się nerwowo czy nikt tego nie słyszał. Musiałam zrobić coś, aby znów włączył swoje uczucia. Przy okazji upewnię się, czy mu na mnie choć trochę zależy. Wchodząc do środka upewniłam się, że nikogo nie ma i poszła.

Sobota, 22 lutego 2014. MAM DO WAS OGROMNĄ PROŹBĘ! Każdy kto odda na mnie głos i napisze w komciu gotowe dostaje niespodziankę. To dla was tylko kliknięcie a dla mnie coś naprawdę ważnego! Udostępnij w usłudze Twitter. Piątek, 17 stycznia 2014. Nie ma rozdziałów ale może jeszcze kiedyś wrócę do pisania 3.

Tak długo jak istnieje miłość, będzie istnieć nienawiść. Dziad schował się w jednej z jaskiń z Monumentami Hokage. Kabuto wyglądał zupełnie inaczej, przypominał węża. Jak widać jego fascynacja Orochimaru sięgnęła szczytu. Jestem pod wrażeniem, że mnie znaleźliście - odezwał się swoim matowym głosem. Spod jego płaszcza wypełznął biały wąż. Znaleźliśmy się w poważnej sytuacji - powiedziałem zachowując spokój.